Chyba że niespodzianie spadał nań kataklizm w postaci tak zabawnej i nowej, budzącej nieskończoną ciekawość i respekt sekretny swą obcością, niespodzianą transpozycją tego samego wątku życia, który.
0
0
Ogałacała place, zostawiała za sobą na ulicach białą pustkę, zamiatała całe połacie rynku do czysta. Ledwie tu i ówdzie giął się pod pozór życia. Ojciec mój siedział znowu w tylnym kontuarze sklepu.
0
Paulina ziewnęła przeciągając się. Obie z Poldą, wsparte o siebie ramionami, spojrzały sobie w oczy z uśmiechem. NEMROD Cały sierpień owego roku przebawiłem się z dala od tej okolicy, i cała.